Walka z uzależnieniem od papierosów to często jedno z największych wyzwań, przed którym stoi człowiek w ciągu całego swojego życia. Nic więc dziwnego, że nie zawsze zwycięstwo należy do człowieka. Często zdarza się, że zwycięstwo odnosi nałóg a całą walkę znów należy podjąć od samego początku. Plastry NiQuitin to produkt, który ma nam dopomóc w walce z tym uzależnieniem. Marka ta jest dość popularna w naszym kraju co nie oznacza, że nie należy się z nią rzetelnie zmierzyć. W poniższym artykule opiszemy sam produkt, jego działanie, a także sposób stosowania i ewentualne przeciwwskazania. Zapraszamy do lektury!
Opis produktu – podstawowe informacje
NiQuitin to zamiennik nikotyny, który jest dostępny w formie wygodnych plastrów (np. o wymiarach 7×7 cm). Zawierają one substancję czynną w postaci analoga nikotyny, który – stopniowo uwalniany do krwi – ma pomóc w przezwyciężeniu głodu nikotynowego.
Prawdę mówiąc, plastry antynikotynowe budzą nad Wisłą wiele kontrowersyjnych opinii. Jedni chwalą je za natychmiastowe działanie, które nie ma nic wspólnego ze zwykłym uzależnieniem. Inni z kolei uważają, że walka z nałogiem za pośrednictwem plastrów, to przechodzenie z jednego uzależnienia w drugie. Gdzie leży prawda? W poniższym artykule odpowiemy sobie na to pytanie.
NiQuitin – jak działają plastry antynikotynowe?
Działanie plastrów antynikotynowych jest dość proste. Zawierają one określoną ilość nikotyny, która łagodzi negatywne zjawiska związane z tak zwanym głodem nikotynowym.
Cały proces jest dość prosty. Nikotyna jest uwalniania do krwi bezpośrednio poprzez skórę. Co ważne – jest ona uwalniania w sposób równomierny. Dzięki temu metoda ta ma przewagę nad chociażby dość popularnymi gumami do żucia. Plastry działają tak, by zapewnić Pacjentowi jak najwyższe stężenie nikotyny tuż po południu. Dlaczego? Ponieważ większość osób uzależnionych twierdzi, że to właśnie wtedy pojawia się największa chęć zapalenia papierosa. Przy okazji warto zaznaczyć, że okres popołudniowy to czas, w którym po raz pierwszy odczuwamy zmęczenie. Dodatkowa dawka nikotyny z pewnością „postawi nas na nogi”, choć oczywiście nie jest to główny cel stosowania preparatu.
Skład – co warto wiedzieć na temat plastrów?
Plastry antynikotynowe zawierają 21, 14 i 7 mg nikotyny terapeutycznej. W przeciwieństwie do tradycyjnej nikotyny ma ona szereg zalet, o których poniżej:
- występuje w mniejszym stężeniu, aniżeli nikotyna dostępna w papierosach,
- jej zawartość (zgodnie z poszczególnymi etapami stosowania) maleje, dzięki czemu ryzyko uzależnienia jest niższe,
- nikotynę zawartą w plastrach można o wiele łatwiej odstawić, niż jej odpowiednik znajdujący się w papierosach,
- nikotyna terapeutyczna nie zawiera szkodliwych substancji, dobrze znanych wszystkim palaczom,
- terapeutyczna odmiana nikotyny nie powoduje skutków ubocznych,
- substancja przedostaje się do organizmu powoli, dzięki czemu metoda ta sprawdza się zwłaszcza u tych osób, które palą przez cały dzień.
Stosowanie
Zanim przejdziemy do skądinąd dość skomplikowanych zasad dotyczących stosowania i dozowania preparatu, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, o których winien pamiętać Pacjent korzystający z plastrów.
- Plastry NiQuitin to rozwiązanie całodobowe. Naklejamy je na skórę (np. na ramię) każdego ranka, zgodnie z informacją podaną przez producenta (napiszemy o tym poniżej). W przeciwieństwie np. do gumy plastry działają przez całą dobę.
- Plastrów nie należy nakładać dwa razy w to samo miejsce. Na taki krok można zdecydować się dopiero po 5 – 7 dniach od momentu zdjęcia poprzedniego plastra. W przeciwnym razie mogą pojawić się na skórze niebezpieczne reakcje zapalne.
- Plastry można łączyć np. z używkami (alkohol i kawa), aczkolwiek należy to robić w przemyślany sposób. Połączenie ze sobą obydwu substancji może wywołać znaczny szok w organizmie, spowodowany przez nadmierne podniesienie ciśnienia krwi.
- Plastry antynikotynowe to lek jedynie wspierający rzucanie palenia. Ich zadaniem jest łagodzenie skutków głodu nikotynowego, a nie jego likwidacja. Dlatego podczas stosowania plastrów należy wykazać się silną wolą i ostatecznie zaprzestać palenia papierosów.
Plastry NiQuitin – przebieg terapii
Stosowanie plastrów opiera się na 3 różnych etapach, których przebieg, jak i kolejność, są uzależnione od ilości spalanych dziennie papierosów. Jeśli liczba ta przekracza 10 (lub więcej), kurację należy rozpocząć od stopnia 1, a następnie przejść w ciągu 10 tygodni stopień 2 i 3. Dokładna informacja co do sposobu stosowania i dawkowania preparatu podana jest na opakowaniu.
Jeśli liczba dziennie palonych papierosów jest niższa, kurację należy rozpocząć od stopnia 2, a następnie realizować ją w formie programu ośmiu tygodni (zgodnie z zapisem na opakowaniu).
- Etap pierwszy – trwa przez 6 tygodni. W trakcie jego trwania Pacjent przykleja dziennie po jednym plastrze, zawierającym 21 g nikotyny. Po zakończeniu tego etapu kuracji, należy przejść do etapu 2, bądź z jego poziomu rozpocząć kurację (w zależności od liczby spalanych papierosów).
- Etap drugi – trwa od 2 o 6 tygodni. W trakcie jego trwania Pacjent stosuje plastry zawierające 14 g terapeutycznej nikotyny. Po zakończeniu tego etapu kuracji (w zależności od efektów), należy przejść do etapu
- Etap trzeci – trwa przez 2 tygodnie i polega na codziennym stosowaniu plastrów o najmniejszej zawartości terapeutycznej nikotyny (7 g). Etap ten jest z reguły najtrudniejszy i wymaga w ostatniej fazie największego samozaparcia.
Przeciwwskazania – co warto wiedzieć przez zażyciem produktu
Plastry antynikotynowe NiQuitin to w miarę skuteczny sposób na rzucanie palenia. Niestety o jego skuteczności decyduje przede wszystkim samozaparcie pacjenta i… znajomość przeciwwskazań. Choć ich liczba jest niewielka, warto na nie zwrócić uwagę.
- Leku nie powinny stosować osoby, które cierpią na zaburzenia pracy serca. Jeśli jednak zachodzi potrzeba jego stosowania, warto skonsultować ją z lekarzem. Dopiero po indywidualnym badaniu i wydaniu zgody przez lekarza, Pacjent może rozpocząć kurację.
- Leku nie należy przycinać. Istnieje plotka, która głosi, że przycięcie plastra zmniejszy dawkę leczniczej nikotyny i tym samym zoptymalizuje proces walki z nałogiem. Należy pamiętać, że plastry te zostały zaprojektowane w ten sposób, by dostarczały optymalną dawkę nikotyny.
- NiQuitin nie powinien być stosowany przez kobiety w ciąży i karmiące piersią. Istnieje uzasadniona obawa, że zawarta w plastrach nikotyna przeniknie do organizmu dziecka i doprowadzi do poważnych uszkodzeń w obrębie jego organizmu. Ewentualną terapię podczas ciąży i karmienia piersią, należy przedyskutować z lekarzem specjalistą.
- Z plastrów nie powinny korzystać osoby nieletnie. Istnieje uzasadniona obawa, że nikotyna terapeutyczna może wywołać zły wpływ na niedojrzały organizm młodego człowieka. Ewentualną terapię również i w tym przypadku należy skonsultować z lekarzem.
- Podczas stosowania plastrów nie można palić papierosów. Nadmiar nikotyny w organizmie wywoła efekt odwrotny do oczekiwanego, czyli pogłębienie nałogu i związanych z nim problemów zdrowotnych.
Ocena produktu i podsumowanie
Plastry antynikotynowe to sprawdzony sposób walki z nałogiem palenia. Niemniej bardzo dużo zależy tu od twardej postawy pacjenta. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, te skądinąd bardzo dobre plastry tylko redukują odczucie głodu nikotynowego. Produkt można nabyć zarówno poprzez stronę producenta, jak również za pośrednictwem sieci dobrych aptek stacjonarnych i internetowych.
Sławomir - 2 stycznia, 2022 @ 12:03
Nie wiem kto te komentarze pisze ale na mnie to wcale nie działa. Produkt przereklamowany i drogi w dodatku mało skuteczny.
Kuba - 22 września, 2020 @ 15:18
Paliłem 25 lat, aż doszło do mnie że idzie ponad paczka dziennie. Próbowałem tabletek, gum, silnej woli i po 2-3 dniach wieczorem wsiadałem w samochód i jechałem po fajki. Najgorsze były poranki: faja po obudzeniu przy kawie, potem „dwójeczka” i kolejna kawa i fajka. To wszystko w przeciągu 30 minut. Decyzję o kolejnej próbie rzucenia podjąłem gdy zaprzestali produkcji papierosów mentolowych. Kupiłem plastry i… początki były trudne. Mimo plastra strasznie mnie ciągnęło i odpalałem papierosa, na szczęście po dwóch trzech zaciągnięciach zwyczajnie było mi niedobrze więc mimo wszystko wypalałem mniej, z dnia na dzień popalajac coraz rzadziej. Przełom nastąpił w 4 tygodniu, kiedy nagle zorientowałem się, że 3 dni z rzędu nie paliłem. I nawet mnie już nie ciągnęło. Problem pojawił się w piątym tygodniu, trwa on właściwie do dziś: ból gardła, kaszel, gorsza kondycja (biegam), bóle głowy itd. Chochlik podpowiadał by zapalić ale nie na tyle by się skusić. Obecnie jestem kwartał po kuracji plastrami, czyli wyjdzie że dwa miesiące nie palę. Do papierosów nie ciągnie mnie, wręcz strasznie mi śmierdzą. Chyba się udało. Niestety te wszystkie objawy odstawienia nieco utrudniają codzienność, mogą się podobno utrzymywać do roku czasu. Jest to uczucie permanentnego zapalenia gardła na które nic nie pomaga. Lepszy seks za to wszystkim rekompensuje 😀
Paliłem 25 lat, aż doszło do mnie że idzie ponad paczka dziennie. Próbowałem tabletek, gum, silnej woli i po 2-3 dniach wieczorem wsiadałem w samochód i jechałem po fajki. Najgorsze były poranki: faja po obudzeniu przy kawie, potem „d
tomsi - 22 marca, 2020 @ 09:41
Na samych plastrach nie dałem rady, od 2 tygodni łączę z elektrykiem, niestety nawyk zaciągania jest zbyt silny. Póki co fajek nie palę i staram się ograniczać elektryka …